4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - [Felieton] Z Mojej Strony - "Moda na Muzykę"
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 04-08-2014, 21:57   #17
Cukierek
Trance Ma Sens <3
  
 
Cukierek's Avatar
 
Dołączył/a: 16 Dec 2009
Miasto: Manchester
Postów: 1 219
Tematów: 176
Podziękowań: 1 669
THX'ów: 3 349
Tematy Tygodnia: 0
Nominacje T.T. : 1
Imię: Ewa
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 29
Plusów: 62 (+)
Cukierek 62
Odwiedź profil Cukierek na Facebook Odwiedź profil Cukierek na Last.fm Odwiedź profil Cukierek na Soundcloud.com Odwiedź profil Cukierek na Mixcloud
Trance Odp: [Felieton] Z Mojej Strony - "Moda na Muzykę"

Swietny temat, swietny felieton, cala noc czekalam i caly dzien zeby sie wypowiedziec w tym temacie. Oczywiscie zartuje, ale w deepie cos takiego jest, co mnie tez przyciagnelo. Jestem wymagajaca osoba, jesli chodzi o muzyke i naprawde nie kazda dociera do mnie. Jak ktos napisal sa gusta i gusciki i muzyki sie nie ocenia. Fakt trzeba szanowac kazdy gust, bo w kazdym typie muzycznym mozna znalezc piekna perle, ktora blyszczy. Nie mozna jej wtedy ominac.
W swojej bibliotece mam rozne ulubione utwory, znalazly sie tam kawalki z jazz, hands up, electro, trance, pop czy nawet rave. Choc glownym motywem w muzyce, ktory mnie do tej pory prowadzi jest oczywiscie Trance i mam nadzieje, ze temu pozostane wierna do konca.
Swoja podroz muzyczna zaczelam juz w wieku 6 lat, moi rodzice lubowali sie wtedy w muzyce polskiej, jak Lady Pank czy Perfect. Wychowana na tym, poznalam w wieku 12 lat starego piosenkarza jak Piotra Szczepanika czy Chlopcow z Placu Broni. Byl tez etap na włoski hip hop, bardzo melodyjny i oczywiscie gwiazdy sceny popowej jak Kate Ryan czy Celine Dion. W wieku 16 lat mialam faze na muzyke klasyczna, pierwsze plyty Beethoven'a jak i Tchajkovskiego. Muzyka Trance albo jak wtedy to bylo nazywane Techno, mialam okazje pierwszy raz poznac na Love Parade. Wtedy jeszcze nieswiadomie, ale juz chwytalo za serce.
Lata studiów - pamietam swietny dance z dyskotek, muzyka klubowa sluchana coraz czesciej. Swiadomie zawsze wybieralam muzyke, z pianinem i skrzypcami i musialo mnie poniesc, czasem to gesia skorka, ktora przebiegala po calym ciele, a czasem po prostu jeden dzwiek i wiedzialam, ze dla mnie to bedzie hit. Pamietam pierwsze poczatki jak Moby wszedl mi w krew i Chicane, a o ATB nie wspomne. Byl moment, ze w tym samym czasie na pierwszym miejscu tez stal Linkin Park, The Cranberries.
Moje serce muzyczne zawsze gdzies bylo pomiedzy, szukalo swego miejsca. Dzieki radiu udalo mi sie przejsc z takich gatunkow jak hands up, electro, electro house, house, club, dance, pop, rock, rnb, dnb czy dubstep a nawet hh.
Bylo tego duzo, ale z wiekiem doroslam do jazz'u i obecnie niektore kawalki deepu do mnie docieraja, choc mam faze tez i na chillstep z odrobina dawki bigroomu, ale to naprawde musze miec nastroj na to konkretny. Slucham od czasu do czasu tez dnb i dubstepu, kupuje rozne plyty i staram sie zbierac rodzynki muzyczne. Czesto nie pamietam tytulow, ale to nie jest wazne, dusza artystyczna wie co dobre.
Mysle ze co nieco powiedzialam o tym jak to bylo u mnie, bo przez 33 lata, troche sie tego nazbieralo. I wciaz smak muzyczny ewoluuje, co mnie cieszy i zmienia mam nadzieje, ze na lepsze.
Cukierek jest offline   Reply With Quote
Cukierek dostał 3 podziękowań za ten post.