Byłem na deptaku przy molo, na plażę nawet się nie pchałem, muszę przyznać że akurat natrafiłem na policjantów w kominiarkach (wyglądali jak antyterroryści xD) zgarniających jakiś koksów.
Jak jest dużo osób no to różny element się trafia xD
Miałem nocleg w hotelu, jechałem windą na swoje piętro z jakimś ćpunem wracającym właśnie z afterka
cytuje "ale się naćpałem " :D
Jednak mimo tego wszystkiego uważam że after ma więcej zalet niż wad