Cytat:
Napisał Longer_7
Ta cisza po meczu jest doprawdy zabawna ; )
|
No widzisz, niektórzy w soboty imprezują i nie mają czasu wejść np na forum i napisać o meczu
Atletico dało dupy, strasznie. Końcówka wyglądała jak mecz z Barceloną, która rozpaczliwie chciała strzelić bramke Atletico (w LM) ;d ja mam jakieś czasem za pewne przeczucia. Po głupiej stracie w środku pola przez Atletico (o ile dobrze pamietam w srodku) pomyślałem, że nie można tak głupio piłki stracić, bo z takiego czegoś moze paść bramka, no i 2:1 do Realu. Gol w 90+ na 1:1 przekreślił Atletico. Real dostał takiego bolca w dupe, że ich zwycięstwo już było pewne. Nie wiem czy tylko mi sie tak zdaje, czy Atletico po tym golu na 2:1 juz całkiem nieistniało... jak widziałem Marcelo, który ciagnął piłke środkiem i sie rozejrzał a piłkarze Atletico praktycznie stali w miejscu to se poleciał i strzelił bramke, nie ma co spinać, Real wygrał zasłużenie.