Jakiś czas temu pisaliśmy Wam o tym, że w line-upie warszawskiego festiwalu pojawił się David Guetta. Dziś okazało się, że organizatorzy Orange Warsaw Festival nie powiedzieli ostatniego słowa, jeśli chodzi o muzykę elektroniczną i przygotowali jeszcze co najmniej dwie kolejne atrakcje.





Pierwsza z nich to żywa legenda elektroniki z lat 90., wciąż jednak trzymająca się doskonale i uwielbiana przez miliony fanów na całym świecie - formacja The Prodigy. Każdy ich występ to nieprawdopodobny wulkan energetyczny, zapewne podobnie będzie tym razem. To niewątpliwie kolejna gwiazda, która powoduje, że dla wielu Orange Warsaw Festival prezentuje się w tym roku ciekawiej, aniżeli gdyński Open'er (jak dotąd w line-upie pojawili się m.in.: Florence and the Machine, OutKast, Pixies, Queens of the Stone Age, Kings of Leon, The Kooks, Kasabian, Snoop Dogg, Lily Allen, Timbaland, Chase & Status, Hurts, Rita Ora, no i wspomniany wcześniej David Guetta).


Prawdopodobnie najmłodszym artystą tegorocznej edycji festiwalu będzie Martin Garrix, twórca megaprzeboju "Animals", big roomowy idol, bohater być może najszybszej kariery w historii elektronicznej muzyki tanecznej. Nie zmienia to faktu, że zaproszenie Garrixa przez Orange Warsaw Festival to jednak spore zaskoczenie. Impreza odbywać się będzie w dniach 13-15 czerwca na Stadionie Narodowym w Warszawie.