Odp: Paul z Bingo Players nie żyje...
Formacja nie istnieje, bo jeden już nie żyje. Szkoda chłopa, bo walczył. Przynajmniej wiedział, że się dorobił czegoś w życiu, szacunku i pamięci o nim w ich utworach.
37 lat to młody chłopak był. Mam nadzieję, że Maarten się pozbiera i zacznie robić co do niego należy, jako dobra odskocznia od traumy.
|