A cyganka naruszała jego nietykalność osobistą, więc się obronił.
Jestem może ignorantem, faszystą i nietolerancyjnym ciemnogrodem, ale gardzę każdą formą cygaństwa i jestem za tym, aby wreszcie wziąć to bydło za mordę. Byle tylko ktoś się nie zapędzał i nie robił im holocaustu to będę za. Taka moja słabość, nie umiem szanować ludzi, którym zachowaniem bliżej do pluskw albo komarów (bez urazy
Komaro). Nawet wśród muzułmanów-emigrantów znajdziesz garstkę normalnych i prawych obywateli, cygaństwo to prymitywne bydło, które będzie robić tych dzieci na pęczki, żebrać, robić z siebie ofiary losu, budować swoje getta, ale do pracy nigdy k**** nie pójdzie. Do tego niby taka nieda, ale ich Don Wasyle zawsze mają kasę na dobre samochody i budowanie swoich pałaców. Patrzcie no, jak to jest.
Zebrać wszystkich do kupy, dać im jakiś skrawek zadupia gdzieś w Skandynawii, Rosji, Kazachstanie albo Mongolii gdzie dużo niezajętych powierzchni i zbudować im państwo, tak, jak Żydom. Zobaczymy, jak sobie poradzą, jak uda im się zbudować aparat rządzący, system prawny itd. i po ilu dniach zapanuje anarchia, bo jak wiadomo cyganów nigdy nie da rady trzymać za mordę, tym bardziej jak pomyślą, że są naprawdę u siebie
Nie ma drugiej takiej dzikiej grupy etnicznej, nawet prymitywne ludy buszmeńskie są bardziej... cywilizowane, bo mają jakiś system zasad i moralności. A cygan? Pff, pieniążka na łańcuchy Don Bossa to nawet w szambie będą szukać
Pozdrawiam, tolerancyjny Europejczyk.