Cytat:
Napisał Quash
Mnie trochę ten aftermovie nie porwał.
Z tego względu że jest to tak duże przedsięwzięcie, jest tam tak wiele tematycznych scen, prawie wszystkie odmiany muzyki elektronicznej są na TL grane a w aftermovie same big roomy. Dlaczego nie mogłem usłyszeć żadnego trancowego, technicznego, drum & bassowego albo hardstylowego utworu.
Wydaje mi się że właśnie takie różnorodne muzycznie aftermovie oddałoby całkowicie magię tej imprezy.
|
Słychać kluczowych artystów i muzykę ambasadorów Tomorrow czyli braci i Yves V