Od razu zaznaczam, że na imprezie nie byłem aczkolwiek żale apropo organizacji w sprawie jedzenia i piwa powtarzają się od kilku lat. Jeśli chodzi o line
up-to był jeden z mocniejszych jakie widziała Polska w ostatnich latach.Nie wiem może to wina malkontentów apropo "logistyki" ale zdarza mi się być na "wielkich"europejskich imprezach(wielkich w cudzysłowie, bo zaraz ktoś może mi zarzucić, że to skromne małe bale). Chodzi mi o to, że jak jadę w kierunku południowym-tzn Czeska Republika
to nie zdarza mi się czekać na piwo więcej jak dwie minuty a najczęściej dostaję je do ręki-oczywiście pytanie czy liczy się dla mnie
muzyka czy to, że dostanę piwo albo zapiekankę w miarę zjadliwą na czas. Oczywiście, że
muzyka jest najważniejsza ale to miłe kiedy nie trzeba stać w kolejkach za wybujałe ceny za artykuły pierwszej potrzeby. Powiem wam więcej-niektórzy piszą o 2 godzinnych kolejkach...raz byłem w 30minutowej kolejce ale tłum zachęcił skutecznie organizatorów do wpuszczania bez rękoczynów
.
pozdrawiam!