4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - Sunrise Festival 2013 - 8 biletów do zgarnięcia!
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 22-07-2013, 22:46   #34
Toxic_Dead
..:: true Member ::..
  
 
Toxic_Dead's Avatar
 
Dołączył/a: 06 Jun 2008
Miasto: Skierniewice
Wiek: 29
Postów: 521
Tematów: 55
Podziękowań: 258
THX'ów: 326
Imię: Patryk
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 0
Plusów: 5 (+)
Toxic_Dead 5
Odwiedź profil Toxic_Dead na Facebook Odwiedź profil Toxic_Dead na Soundcloud.com Odwiedź profil Toxic_Dead na Mixcloud
Odp: Sunrise Festival 2013 - 8 biletów do zgarnięcia!

W sumie ja opiszę przygodę związaną z tym forum

Dostałem możliwość sfotografowania całej imprezy Electic w Poznaniu. Jechałem tam z najlepszym przyjacielem. Droga pociągiem zleciała szybko, milutko, elegancko w jedną stronę. Spotkaliśmy tam zgraną ekipę m.in. Kameleona czy Roorecka (do którego wrócę :D). Impreza na prawdę przednia, dawno się tak nie wybawiłem, hostessy mistrzostwo świaaata :D Organizacyjnie lataliśmy o "suchym pysku" ale i tak dobrze było. Pomimo mrozu, śnieżycy warto było tam jechać! Droga powrotna niestety nie była już taka kolorowa. Wsiadaliśmy ok 3 do pociągu, który się opóźnił. Po drodze miałem schizy że nie zatrzymuje się pociąg na stacji, na której miałem przesiadkę :D Pan konduktor dwa razy sprawdził nam bilety, po drugim razie wrócił się i kazał nam dopłacić... ale mniejsza Miałem przesiadkę o 6 rano do swojej miejscowości.
Kulturalnie poszedłem na peron, kupiłem bilecik, poczekałem 5 min i przyjechał mój pociąg. Śnieg już nie padał, został lód i leciutka jego warstwa... Traf chciał, że wsiadając do pociągu zwyczajnie wpadłem między niego a peron... W pierwszej chwili myślałem że mam złamane obie nogi i rozciętą dupę. Na szczęście na dupie jedynie draśnięcia, z nogami trochę gorzej... Dwa razy cięty, chodziłem już co prawda po półtora miesiąca czasu ale czas który przesiedziałem w domu częściowo stracony... przy tych okolicznościach poznałem swoją dziewczynę, opiekowała się mną, zajmowała... no szczere złoto :D tyle plusów z tego wypadku
Powracając do Roorecka, kilka nocy później telefon o 3 rano:
- Ty , Active?
- Tak, co tam?
- Tyyyy, rąbiesz drzewo?


W sumie bardzo chętnie powtórzyłbym ten trip... z tą samą ekipą lub rozszerzoną Być może do zobaczenia!
Toxic_Dead jest offline  
Użytk. którzy podziękowali Toxic_Dead za ten post: