Odp: Interfejs - FireWire czy USB
Hmmm... No troszeczkę za drogie to BabyFace - szukam czegoś w okolicy 1000zł.
Myślę o którymś interfejsie Focusrite tylko kwestia właśnie taka czy Scarlett - USB, czy Saffire - FW.
Podobno nie są złe te preampy w Focusrite'ach, oczywiście jak na preamp wbudowany w interfejs.
Z tym FireWire to jest tak. Naczytałem się, że w naszym pięknym kraju ciężko znaleźć dobrą kartę ExpressCard ze złączami FW. Jest to podobno kwestia chipsetów na tych kartach. Do zastosowań audio nadają się tylko karty na chipsecie Texas Instruments. A w dostępnych na naszym rynku kontrolerach FireWire, chipsety to istna loteria...
I tu jest pies pogrzebany - brać FireWire i liczyć, że przy odrobinie szczęścia trafię na chipset TI w karcie ExpressCard i będę się cieszył niską latencją itd. czy brać USB i poświęcić tę paręnaście/parędziesiąt ms latencji i być pewnym że interfejs na pewno zadziała...
|