To ty nagrywasz podkład, a jeśli ona rzeczywiście umie śpiewać, to się sama pod niego podpasuje. Chodź z drugiej strony wypadałoby wiedzieć, co się chce osiągnąć, jaka ma być melodia wokalu itp. tekst musi pasować i wszystko żeby się kupy trzymało.
No i zapomniałem wspomnieć o samej kwestii nagrywania. Bo wiesz, z tego co wiem, sam majk Ci nie wiele da, jak masz ujowe środowisko nagrywania, chociaż nie przeczę, że dobry majk to podstawa.
Na pewno do tego dobre słuchawki jej na głowę zakładasz
A najwięcej roboty to już po wszystkim - żeby Ci wyszło coś w podobie do znanych kawałków, np. przykład z Megastylez - prócz kompresji i EQ musisz również opanować jakieś inne wtyczki.
Ja wokalu za dużo w życiu nie obrabiałem, ale z tego wiem, to dla takiego "elektronicznego" dźwięku, musisz to wszystko samplować, robić tzw. duble, reverb, delay, nakładać jakiś Vocoder, Auto-tune itp. ale to niech odpowiedzą Ci co się lepiej znają.