Cytat:
Napisał Matikte
Ja bym brał klawiaturę midi - mimo wszystko, utwór zaczyna się od aranżacji melodii. Przy okazji podszlifujesz sobie umiejętności gry na klawiszach, załapiesz który dźwięk współgra z innymi, nauczysz się budować akordy i ich progresję, możesz szybko linkować pod klawisze.
To jest naprawdę żmudny i długi etap i myślę, że w międzyczasie zdążysz uzbierać na interfejs, odsłuchy itd. a być może trafi Ci się okazja działania w porządniejszym studiu - będziesz już lepiej komponował, czyli z kupna klawiatury wyniesiesz przede wszystkim umiejętności a nie sprzęt.
To tylko moja sugestia.
|
Się nie zgodzę... Skoro siedzi w fl studio. To jest to daw posiadający najprzyjemniejszy piano roll moim zdaniem. Nie oszukujmy się, nie grając wcześniej na klawiszach klawiatura jest mu zbędna. Bo co on z nią zrobi? To samo co myszką
Śmieszy mnie że większość ludzi zaczyna od kupowania klawiatury midi. Dla szpanu?
Gdzie i tak potem jej nie używają :p
Polecam słuchawki. Dozbieraj troszkę i śmiało mogę polecić Beyerdynamic DT 770 Pro 250 ohm.