Ja również na przekór
Klawiatura, nawet jakaś 25ka, pomoże ci jakoś ogarnąć kwestie związane z budowaniem aranżacji itd.
Prawda jest taka że skoro od miesiąca "siedzisz w FL" to miksu też nie opanujesz szybko nawet jakbyś miał dobre słuchawki itd. Wielu z nas także nie potrafi grać na keyboardzie, wielu z nas zaczynało na zintegrowanej karcie i byle jakich głośnikach. Uważam, że jeśli chodzi o sprzęt typu karta dźwiękowa czy słuchawki nie ma sensu kupować "za tyle ile akurat mam kasy". Więc:
- albo czekasz i zbierasz na kartę/interfejs przynajmniej za około 500 - 600zł i dobrej jakości słuchawki (też potrafią swoje kosztować), przy czym np. ja nie pakował bym się w używki, często zapłacisz niewiele mniej niż w sklepie a w przypadkach gdzie urządzenie było kupione jakiś czas temu, pozostaje ci już np. pół roku gwarancji albo wcale. Myślę że też warto wziąć to pod uwagę. Oczywiście tez nie ma sensu żebyś na początek kupował coś z wyższej półki bo np. karty/interfejsy firm RME czy Apogee raczej nie są propozycjami dla początkujących. Szukaj coś z półek ESI, M-Audio, może tańsze modele Focusrite itp. Tak samo z słuchawkami/monitorami.
- możesz też na początek (podkreślam NA POCZĄTEK) darować sobie kwestie miksu i kupić klawiaturę, najlepiiej już z jakimiś pokrętłami itp. czymś co pomoże ci niejako "wczuć się" w to co robisz. Na początek wystarczyła by nawet Akai MPK Mini czy coś w tym stylu. Chodzi o to, że fizyczne kręcenie gałkami podczas kręcenia brzmień może dać Ci więcej frajdy a pewnie i jakieś proste melodie byś zagrał na 25ce. W międzyczasie nauczysz się podstaw miksu i kwestii bardziej technicznych z punktu widzenia brzmienia. To da rade ogarnąć nawet na zwykłym konsumenckim sprzęcie, oczywiście jeśli już nauczysz się tych podstaw i będziesz chciał żeby twoje kawałki brzmiały bardziej prosfesjonalnie to konieczny będzie zakup przynajmniej półprofesjonalnego interfejsu/karty oraz monitorów, bo inaczej zatrzymasz się na pewnym etapie i dalej już nie ruszysz. Warto tez na jak najwcześniejszym etapie pomyśleć o adaptacji akustycznej pomieszczenia bo nawet najlepsze odsłuchy i karty mało ci dadzą jeśli pomiesczenia nie przystosujesz.
Od ciebie zależy na co chcesz bardziej zwrócić uwagę na początku. Ja wybrałem workflow czyli porządną klawiaturę/kontroler bo nawet na zintegrowanej karcie i konsumenckich głośnikach moje kawałki czy jakieś dema/szkice brzmią nienajgorzej. Więc się da bez monitorów i wypasionej karty, choć z nimi było by już tylko lepiej. Sory że się tak rozpisałem
