Fakt, czteroletni plan budowy autostrad był przełomowym.
"Porwać tłum" również potrafił, lub raczej poprowadzić bezmózgą masę za sobą, wykorzystując tylko grono "uczonych" do tworzenia SS i obsadzania najwyższych pozycji obok siebie. Ale ciągnął cały "naród" niemiecki do rzezi innego narodu, i mimo to pozostajesz zwolennikiem jego przywódczych zdolności? Do wytępienia 70 milionów ludzi? Według mnie nie ma takiej możliwości, żeby w jakikolwiek sposób pochwalać Hitlera albo jego umiejętności przywódcze.
To moje zdanie. Niejednokrotnie natomiast czytając Twoje posty na forum zauważyłem, że ciężko jest Ciebie przekrzyczeć. Szanuję Twoją własną opinię, nie muszę pisać, że każdy ma do niej prawo, ale zupełnie nie szanuję samej jej treści.
Dzięki za wymianę kilku postów.
a!
"A no to już nie musisz mi mówić co mam napisać
Zaraz napiszesz, że to moje słowa
"
hah
no spodziewam się, że nie zależy Ci na poszanowaniu Twojej opinii przeze mnie.. chociaż chciałbym się mylić.