Odp: Sumulacja Monitorów Studyjnych
Witam!
Szczerze? Ja bym odradzał tego typu dziwne symulatory. Najlepsze i nie do zastąpienia jest brzmienie samych monitorów w rzeczywistości w zaadaptowanym akustycznie pomieszczeniu.
Natomiast takie programowe virtualne rzeczy nie są wstanie tego odzwierciedlić nawet w 10%.
Na siłe próby uzyskiwania jakieś przestrzeni..bezsensu. Wprowadzanie tylko niepotrzebnego zamieszania.
Z resztą zawsze najlepszy jest odsłuch wpięty do interfejsu audio i czysta linia out bez żadnych "ulepszeń"
To sprzęt realny + adaptacja ma powodować dobry dźwięk pod kątem produkcji a nie sztuczne "podkręcanie" oprogramowaniem, które i tak rewelacyjne nie jest, wystarczy porównać wtyczki pianinowe, gitarowe i z innymi instrumentami do realnej gry na instrumencie przez człowieka. Dlatego takie symulatory raczej nic zbyt dobrego nie wprowadzą do dźwięku.
|