@JJU, spoko, trudno mnie obrazić :D
Dobra, załóżmy, że płaca minimalna jest O.K. Dlaczego ta płaca minimalna jest na takim dennym poziomie? Dajmy od razu 5k minimalnej.. a co.. stać nas
Tylko, że liczy się ile pracownik może dać tej firmie.. na ile wyceniana jest jego praca.. co jeśli jego praca jest warta 800zł, a ustawowo pracodawca ma płacić 5k? Ma dokładać do biznesu? Wszędzie znajdziemy takich altruistów :o)
Co do umów śmieciowych.. umowa o dzieło np. nie musisz płacić ZUSu czyli nie jesteś obdzierany ze swoich pieniędzy, na tyle ile dogadasz się z pracodawcą tyle dostaniesz.. jak masz skilla i olej w głowie to nie dasz sobą pomiatać.. ale jeśli na byle kilkaset zł się skusisz to Twoja sprawa, Twój wybór.. Jeśli jest zaje.. bezrobocie to wiadomo, że pracodawcy mogą sobie kombinować z wysokością pensji, bo na posadę jest tysiące chętnych i prędzej czy później znajdzie się ktoś kto poleci na 500zł.. Prawa rynku.. popyt - podaż. Gdyby każdy lub większość miała pracę to wtedy pensje musiałyby iść w górę lub utrzymać się na poziomie, ale wtedy produkty byłyby tańsze z miesiąca na miesiąc itd. Rynek sam się reguluje, co widać po wielu normalnych krajach jak np. Singapur..
@
up, super, zasiłek 2k €, ależ dużo.. znasz koszty życia w Szwajcarii? Tam jest dosyć drogawo dla tych bezrobotnych, dla pracujących uczciwie jest normalnie lub dosyć tanio.. Przykładowo wynajęcie lokum (2 pokoje chyba), 1100 CHF ze wszystkimi mediami itp. Czyli praktycznie połowa zasiłku rozchodzi się.. onet pieprzy farmazony, że tam nie opłaca się pracować.. może i nie, ale to z punktu widzenia Polaka, który standard życia ma nieco niższy i taki zasiłek byłby jak zbawienie.. ale dla Szwajcarów to są ochłapy..
Pozdrawiam