Pomarańcza Kielce...dla mnie to co się działo to masakra jakaś.Prawie 3godz czekania,4km kolejki,na szczęście w UV wejście było free :D Po owych 3 godz czekania aż przekroczymy próg klubu kolejne 20 min do bramki.Wchodzę,pierwsze wrażenie fajne,klub zrobiony z pomysłem lokal przyjemny lecz o wiele za mały.Selekcja wieku działała więc plus.Niestety zawiodłem sie na muzyce.Zaobserwowałem 2 sale dance,po drugie S-moon to porażka.Brak przejsć,
muzyka nie dość że stara to wybierana przypadkowo,numer Michała Lazara sprzed 2 lat numerem jeden (?)
No i coś co było największym "szoł" zaraz po pięknej pani która robiła akrobacje (naprawdę mi się podobało) a mianowicie BEATBOX w wykonaniu S-moona xDxDxDxDxDxDxDxDxD Polecam wybranie się do psychiatry. Impreza 3-/10 długo tam nie zawitam.