Przesiadłem się ponad pół roku temu na cdj 350 z cdj 100s. Pierwsze wrażenie, oczywiscie rewelacja. Kupiłem w ciemno, sugerując się opinią ludzi, którzy wypowiadali sie na temat tego odtwarzacza, nie mialem okazji na nim zagrać ani zobaczyć go z bliska.
Moim zdaniem są lepsze od cdj 400 z tego wzgledu że posiadają oprogramowanie rekordbox'a, Pendrive 8gb czyta mi w 4 sekundy
jest twardy, mimo tego ze nie ma efektów (mixer nadrabia), nie moge narzekać.
Przy intensywnym scatchu potrafi się zaciąć, to jest rzecz która mnie nieco wkurza, ale mimo tego polecam!!
Pioneer to pioneer