Dzięki za artykuł - pomijając fakt, że totalnie nie wnosi niczego nowego, a światło które rzuca zaczęło świecić przynajmniej rok temu, to pokazuje dubstep z tej lepszej strony. Jestem modem w tym dziale ja wiem.. z 3-4 miesiące i widzę dobrze co się dzieje. Im więcej odwiedzin i plusów tym większa komercha (słodkie melodie z równie słodko rzygającym wokalem i ryciem). Nie podoba mi się totalnie to co z dubstepem się dzieje ale to sprawa osobista każdego z nas. Gusta i guściki, a o nich się nie dyskutuje. Jest kilku producentów którzy przetarli drogę i pokazali co i jak należy produkować żeby to się masowo sprzedało. Drażni jednak fakt, że od jakiegoś czasu niemal każda kolejna produkcja jest Skrillo-podobna.. ile można ? Sprawa jest prosta - albo pokaże się jakiś producent który swoim pomysłem rozerwie scenę (jak to zrobił Skrillex jakiś czas temu) albo cały obecny "dubstep" przygaśnie - pomijając oczywiście ten undergroundowy, który jak w artykule nadmieniłeś trzyma się nieźle
Ale ok, koniec lania wody, zbliża się grudzień, a razem z nim kilka naprawdę konkretnych premier, które mam nadzieję pokażą, że dubstep wcale się nie kończy, a po prostu przeistacza