4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - Mayday Polska (Katowice)
Zobacz Pojedynczy Post
Stary 12-11-2012, 14:40   #420
_Maciek
..:: Klubowicz ::..
  
 
Dołączył/a: 23 Nov 2008
Miasto: Stalowa Wola
Wiek: 31
Postów: 6 311
Tematów: 295
Podziękowań: 29 138
THX'ów: 5 882
Imię: Maciek
Wzmianek w postach: 1
Oznaczeń w tematach: 42
Plusów: 56 (+)
_Maciek 56
Odp: Mayday Polska (Katowice)

No dobra, wyspalem sie, odpoczalem, moge napisac relacje Ostrzegam moze byc wyczerpujaca :D



Był to mój pierwszy Mayday. Do Katowic wybralem sie z moja dziewczyna. Ze wzgledu na przedluzenie sie jej zajec na zaocznych, dotarlismy dopiero po 18, z tego wzgledu tez mimo ze pisalem ze pojawie sie na spotkaniu nie bylem w stanie sie pojawic Dodatkowo troche pobladzilismy i w efekcie dotarlismy do spodka pare minut po 19.
Szybkie wpuszczanie i niezbyt szczegolowe macanie (nie to co na Sunrise:D) i juz bylismy w srodku.Chwila rozgladania sie, piwko i poszlismy na arene gdzie grał Cherry aka BreakNtune cos takiego. Posiedzielismy na trybunach, set nie w moim stylu, nie przepadam za break'iem, ale na rozgrzewke szło posluchac
O 20 w planie mielismy juz zejsc na parkiet i pobawic przy Stoneface&Terminal (ktorzy byli na Sunrisie, ale ze wzgledu na Dimitri Vegas &Like Mike ktorzy grali na amfi nie posluchalismy ich).
Set na prawde bardzo dobry, nie spodziewalem sie az tak dobrego wystepu. Myslalem ze zagraja wiecej trouse'u, a tu moze z ledwie 1,2 piosenki, reszta to na prawde dobry trance, progressive. Bawilismy sie rewelacyjnie. Set na mocne 8.
Po tym secie poszlismy na koncowke Niereicha, ktory grał rowniez niezle. Zaczał Tommy Four Seven, ale w tym czasie poszlismy po raz pierwszy i ostatni na scene Classic. Nie podobalo nam sie tam zbytnio wiec wrocilismy na koncowke seta Tom Novy, grał calkiem calkiem Po nim wybralismy sie na cos do jedzenia i piwo. Tlum i scisk byl bo puscili walke Wacha, osobiscie nie przyjechalem do spodka zeby ogladac walke wiec zmylismy sie po piwie z powrotem na Arene. Po drodze spotkalismy Czesyka z dziewczyna i JMK Squad ;D pozdro dla Was
Arena: Koncowka Extrawelt ktory gral dobrze i czas na W&W.
Wiedzialem zeby nie spodziewac sie trance'u, ale nie przeszkadzalo mi to uwielbiam big room Set swietny, 9/10 za niego, wtedy juz byl tlum na arenie, ktory bawil sie rownie dobrze jak my Fajnie bylo uslyszec motyw Adagio For Strings
Ludzi przybywalo bo 1;30 i gwiazda imprezy -ADAM BEYER !!!
Moja dziewczyna opadla troche z sil i poszla na trybuny pokrecic filmiki i porobic zdjecia. Ja zostalem na parkiecie i bawilem sie wysmienicie.
Zdecydowanie SET IMPREZY. Magia, niesamowite techno, klimat, cos pieknego, sluchalo sie, ogladalo i bawilo genialnie !!
set zdecydowanie 11/10 :D Rozwalil mnie strasznie Adam.
Member of Mayday mi sie srednio podobalo wtedy tez usiadlem na trybunie, efekty tylko znakomite .
Potem poszlismy na lodowisko na mojego ulubionego Rush'a ! Set rewelka, zreszta tego sie spodziewalem, bo uwielbiam go sluchac. Mocne 9/10 za niego ! Sił było juz co raz mniej ale grał tak swietnie ze nie szlo sie oszczedzac
Pod koniec Rush'a szybkie piwo i na Arene bo za chwile mieli grac SHOWTEK. W dupie mam to ze kiedys grali hardstyle a teraz house,electro,big room, bo tak juz pisalem uwielbiam te gatunki.(ale rozumiem tych ktorzy nie moga sie z tym pogodzic, tak jak tez z tym ze W&W przestali grac trance)
Takze nie bede hejtowal, bo bawiłem sie znakomicie, jeden z lepszych setow imprezy dla mnie, ogromny plus za WRAP, a How We Do brzmi pieknie -9/10 !!!
Sił juz było na prawde nie wiele, ale 6;30 i czas na Simona Pattersona !!
Kto nie zostal niech zaluje, a kto zostal niech sie cieszy, tak jak ja:D
Co ten gosc zrobił ze mna to sie w glowie poprostu nie miesci . MIAZGA MIAZGA i reszcze raz miazga !! Drugi SET imprezy po Beyer'ze !
Ponad poltora godziny (bo skonczyl 8;05 za co ogromny plus:D) ciaglego TECH-TRANCE'u i odrobine upliftu. Brzmialo to wszystko rewelacyjnie
+10/10 !!! nie mialem juz kompletnie mocy, nogi do dupy mi wchodzily jak i wiekszosci, ale wszyscy co zostali bawili sie w najlepsze .

Podsumowujac impreza REWELACYJNA!! za wszystko 10/10, muzycznie rewelacja sety imprezy: Beyer, Rush, Patterson. Nie bylo momentu w ktorym by mi sie cos nie podobalo
Scena na arenie zajebista moim zdaniem. Nagłosnienie wszedzie swietne !!!
Oswietlenie na arenie było fantastycznie, te, swiatla, lasery i ekrany ledowe, oswietlenie duzo lepsze niz na Sunrise, choc tak na prawde ciezko porownywac event w plenerze i na hali
Ceny przyzwoite, minus to piwo ktorego nie mozna bylo wypic na scenach, ale to trudno, dalo sie przezyc.
Organizacyjnie dobrze.

Mysle ze za rok tez sie wybiore, polecam wszystkim, BAWIŁEM SIE WYSMIENICIE !!

Last edited by _Maciek; 12-11-2012 at 14:43.
_Maciek jest offline   Reply With Quote
_Maciek dostał 4 podziękowań za ten post.