stresS

  

Ja jestem od lat zwolennikiem Fify, jednak zawsze przed oceną porównuje produkt studia Konami do EA Sports. Przez ostatnie 3lata, może nie zmieniło się wszystko o 180stopni, jednak zarysowała się przewaga Fify, co zresztą widać chociażby po konkursie na golden joystick.
W PESie od lat irytuje mnie jedno, chce zagrać moim klubem, a tam jakiś North London w koszulkach z bazaru. Ja się pytam co to jest?! Grę za którą mam zapłacić tyle pieniędzy nie stać na licencje? Przecież to jest śmiechu warte. Druga sprawa realizm, niby w Pro evo, wszystko jest tak realne? Ciekawe jak w tym wypadku wytłumaczycie przyklejoną wręcz piłkę do nogi każdego piłkarza(nie tylko Messiego). Na plus jest na pewno grafika twarzy i oprawa meczu, to jest lepsze od lat, niż w produkcje konkurencji. Fifę kocham za grywalność, świetne soundtracki oraz proste i przejrzyste funkcje/menu oraz tryb kariery. Na duży plus zasługuje również nowy silnik zastosowany bodajże 2lata temu(z konsoli). Rozgrywka online jest również kapitana, cały system ligi. Minusem produktu EA, jest na pewno to, że muszą zrobić 3-4wersje podobne do siebie, aby w następnych zanotować gigantyczny postęp. Przez to kilka odsłon gry z rzędu daje bliźniaczy efekt.