Ogladałem , szczerze mówiac na 5 ; 3 w drugim secie przy prowadzeniu Szkota, myslałem ze juz po meczu. Ale to co pokazal Janowicz to klasa sama w sobie, obronil nawet pilki meczowe , kapitalna gra w defensywie plus efektowne skróty ,
wspominając juz o fenomenalnym serwisie
Trzeci set , to juz była tylko formalnosc by dobic Szkota, najwyrazniej był chyba załamny tym co sie wydarzyło w poprzednim secei, mozliwe , ze nawet myslał ze sam juz wygrał ten mecz. Polakowi jak najbardziej nalezała sie wygrana , jutro gra z Tipsarevicem - myśle, ze podała i zdązy zregenerowac sily po tym dzisiejszym pojedynku i po cichu licze, ze dojdzie nawet do finalu.