Freak_
Fajnie, patrzysz w jedną stronę- a raczej na jedną stronę.
Dokładniej chodzi mi, że patrzysz na parę homoseksualistów, że tych co ty znasz [również znam i nie mam do nich zastrzeżeń] to nadają się na rodziców, są spokojni i poukładani.
A zapytałaś jakieś dziecko w przedszkolu co sądziłoby jakby miało dwóch tatusiów a mamusi nie, lub na odwrót?
Sądzę że nie, więc domyśl się jak ty byś się czuła budząc się pewnego dnia i mając dwóch tatusiów lub mamusie
Kolejna sprawa jest taka, znasz wiele par homo, ok ja też znam parę, ale wiesz dobrze jakie są ich relacje wewnętrzne?
Może tylko dla "publiki" pokazują że jest super, może dlatego jest im super bo nigdy nie mieli WSPÓLNYCH poważnych problemów, które musieliby rozwiązać?
Żyć niech sobie żyją, ale uważam że dzieci nie są zabawkami które można rozdawać.
Cytat:
A oficjalnie homoseksualizm chorobą nie jest już od 1973 wg DSM (Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders) oraz od 1990 wg ICD (International Classification of Diseases) prowadzone przez WHO
|
Jakoś nie mam przekonania do tych wszystkich badań..