Odp: Co Dajecie na Master ??
Można oczywiście na master nie dawać nic, mówić, że limiter to ścierwo, psuje dynamike utworu itp. Zgadzam się z tym, ok, ale obecnie (przynajmniej jeśli chodzi o muzyke House itp) jest niestety taka moda, aby dosyć mocno kompresować ścieżkę, dzięki czemu będzie ona głośniejsza - a dla przeciętnego słuchacza im głośniej tym lepiej.
Dlatego jak dla mnie głównym zadaniem masteringu jest uczynić ścieżkę jak najgłośniejszą.
Odpowiadając na pytanie:
1. Compressor (zapinam już podczas miksu, ale bardzo delikatna kompresja)
2. EQ (czasami ale nie zawsze, ucinam trochę dołu, i odejmuję w kolicach 500 Hz)
3. PSP Vintage Warmer (czasami, żeby podbić troszkę górę, rzadziej troszkę do podbicia dołu)
4. Ozone 4 (ale używam tylko Harmonic Exciter, fajny patent polecam)
To takie wtyczki korygujące brzmienie, dalej jeśli chodzi o kompresje:
5. Waves LimMB (dobra wtyczka, ale jak się wie jak ją ustawić)
6. T-Racks Classic Clipper (żeby usunąć peaki)
7. I na koniec L3 Ultramaximilizer (wiadomo po co)
+jako ostatnie wtyczki na masterze mam zawsze PAZ Anylizer i TT Dynamic Range Meter chyba wiadomo czemu.
No i oczywiście te wszystkie wtyczki dajemy dopiero na sam koniec (oprócz compresora na początku), jak utwór jest już skończony i pomiksowany.
Last edited by RinoKey; 19-08-2012 at 14:21.
|