Mam problem z większością wtyczek zewnętrznych. Najwidoczniej mój DAW uskutecznia monopol na produkty Image-Line. Wtyczki się instalują, FL Studio je wykrywa i nawet uruchamia, ale niestety zazwyczaj jest to jednorazowy urodzaj. Przykładem może być choćby
Voxengo Marvel GEQ. Plugin bez problemu zainstalowałem, ale problem pojawia się, gdy chcę użyć, więcej niż jednej w projekcie. Druga uruchomiona wtyczka wycisza dźwięk. Mało tego jeżeli pozostawię tylko jeden uruchomiony plugin i zapiszę projekt, przy próbie edycji, DAW informuje mnie, że nie uruchomi wtyczki z nieznanego powodu. Takie problemy mam ze zdecydowaną większością wtyczek, mało tego są to wtyczki na licencjach freeware lub CM, więc nie posiadam żadnych witaminek, które mogłyby powodować niestabilną pracę. Aktualnie korzystam z 64-bitowego Windows 7. Ktoś spotkał się z podobnym problemem i może ma gotowe rozwiązanie?