zgodze sie z Wami, ze w Polsce to sprzedaja jak zaczyna sie sypac, wlasnie benzyna + LPG tez biore pod uwage,
Co do corolli to sporo dobrego slyszalem ze nie do zajechania auto, wymiana jedynie drobnych częsci ktore musza byc wymieniane regularnie.
Golf III tez ciekawe rozwiazanie na poczatek, zawsze mozna po 2 latach zmienic
.
Po przeczytaniu Waszych porad dochodze do wniosku, ze starsze auta to tylko benzyniaki brac, a diesle mlodsze roczniki (np. Peugeot 206 98' HDI).
dzieki za wziecie udzialu w dyskusji