Odp: Swedish House Mafia - koniec?
Oj tam. Żadnej wielkiej tragedii nie będzie jak rozejdą się. Choć i to nie jest potwierdzone. Jedynie szkoda będzie trochę projektu SHM bo coś tam ciekawego razem stworzyli. Ja bym się najbardziej cieszył gdyby każdy z nich skupił się na indywidualnych produkcjach. Gdyby Ingrosso takiego drugiego Kidsosa zrobił, Angello KNAS-a a Axwell?? On to w ogóle jest świetny w autorskich produkcjach. Niech po prostu coś zrobi sam! Przyznam szczerze że trochę w tej formacji trochę mi jego styl zaginął.
Projekt SHM cenię, (kiedyś nawet za nim szalałem) ale to że się rozpadnie nic nie znaczy ;] Dalej artyści będą żyć, produkować i udzielać się w świecie muzycznym.
__________________
|