Odp: Matura 2012
Takie zgadywanie nie ma sensu. Niby najważniejsze to powtórzyc sobie te lektury, których jeszcze nie było, aie przecież nie można byc pewnym, że te co już były się nie powtórzą.
Swoją drogą u nas polonistka mówiła, by nie bac się wierszy, bo jeśli już takowy dadzą, to na pewno będzie wręcz banalny, nie będzie tam żadnych ukrytych sensów ani nic z tych rzeczy.
Polaka się zbytnio nie obawiam, były 2 próbne i za każdym razem miałem coś koło 80%, angielski to samo, chociaż boję się słuchania, no i ustnego. Matma banał, jedynym moim zmartwieniem jest to, by miec powyżej 80%, bo uważam to za osobistą porażkę, że ja ścisłowiec, a mi gorzej matematyka poszła od polskiego na próbnych. W sumie to najbardziej boję się tych ustnych i fizyki, do reszty raczej na lajcie podejdę.
__________________
|