Odp: Shine Club (Lublin)
Ochrona ma prawo lać po mordzie? hahah chyba w Rosji albo na Ukrainie xD Rozumiem chwyty obronne / obezwładniające napastników itp itd ale nie centralna bomba w twarz ; ] Zresztą ten 'atak' to nawet nie był atak bo jak dobrze widzisz, żaden z ochroniarzy nawet nie oberwał a pierwsi podnieśli rękę tak więc to oni zaatakowali . 2 gości rzuciło się w ich kierunku, fakt, że zaczęła się lekka szarpanina no ale kto pierwszy uderzył ten uderzył- widać doskonale. jeden gościu został odepchnięty a drugi odrazu buła na ryj i do parteru.
Zresztą dobra- jeżeli już pracujesz jako ochroniarz to powiedz mi co w takiej sytuacji by było gdyby taki ochroniarz mnie uderzył a ja bym go zagazował ??
__________________
Last edited by PlejMajStajl; 14-03-2012 at 18:02.
|