Czas przywrócić muzyce klubowej status kultu
Tak gwoli sprostowania, żeby nie było, że jestem faktycznie jakimś zamkniętym w sobie snobistycznym człowiekiem.
Co ma na celu w/w zakaz :
Promocję osób, które wkurza fakt, że gość, który robi nagminnie disko polo i pcha je po dyskotekach w polsce, ma więcej opinii na temat utworu, co za tym idzie promuje siebie bardziej niż osoba, która stara się wprowadzić świeżość w "Polski Clubbing" który spróbujemy razem uratować.
Nie zamykam się na amatorów, bo wiem, że zdarzają się czasami osoby godne uwagi, które nie robią skrajnie komercyjnych numerów w celu zaistnienia, brak im siły przebicia. W wielu z Was teraz nadzieja