29-11-2011, 09:00
|
#1
|
..:: Klubowiczka ::..
Dołączył/a: 18 Apr 2011
Miasto: Skarżysko-Kamienna
Wiek: 34
Postów: 608
Tematów: 74
Podziękowań: 1 265
THX'ów: 1 025
Imię: Milena
Wzmianek w postach: 0
Oznaczeń w tematach: 7
Plusów: 32 (+)
|
Politycy nakręcają na trawkę?
Politycy żądają legalizacji marihuany, publicznie przyznają się do tego, że używali narkotyku. Wielu ludzi zaczyna ufać, że to niegroźna używka, od której nie można się uzależnić. W efekcie coraz więcej osób chce jej spróbować – stwierdza "Rzeczpospolita".
Specjaliści zauważają dodatkowo, że po tym jak politycy zaczęli otwarcie żądać legalizacji marihuany, wzrósł popyt na ten narkotyk, a jego ceny na czarnym rynku wzrosły prawie dwukrotnie.
Niedawno, podczas dyskusji o marihuanie w Sejmie poseł Robert Biedroń z Ruchu Palikota wykrzykiwał: Ja palę! Palę... A jego partyjny kolega Andrzej Rozenek apelował o legalizację tego narkotyku, czego domaga się też Ruch Wolne Konopie. - Bo alkohol czy papierosy są dużo bardziej toksyczne niż marihuana, a nie są zakazane. (...) Marihuana używana rozsądnie nie powoduje uzależnień – argumentuje Andrzej Dołecki z Ruchu.
Jak ocenia Piotr Jabłoński, szef Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii, zainteresowanie młodych ludzi marihuaną rośnie. - Przyczyniły się do tego właśnie także dyskusje, że to substancja niegroźna, która nie uzależnia i jest tylko używką, co jest nieprawdą – podkreśla.
Również prof. Mariusz Jędrzejko, specjalista uzależnień, zauważa zwiększony popyt na trawkę. - W Warszawie marihuana podrożała do 45 zł za porcję, a jeszcze niedawno kosztowała 25 zł – wylicza.
Tymczasem – jak oceniają policjanci – w sprzedaży jest coraz więcej mocnych odmian marihuany. - Te sprowadzone z Czech są nawet dziesięciokrotnie silniejsze niż stare odmiany – mówi funkcjonariusz CBŚ. Jabłoński potwierdza, że nie ma już na rynku takich odmian jak kiedyś o zawartości do 1,2 proc. THC (główna substancja psychoaktywna zawarta w konopiach). - Dziś ta ilość sięga od 12 do 15 proc. – podkreśla.
onet.pl
|
|
|