ŻADNYCH KAR ŚMIERCI
DO ROBOTY NA PAŃSTWO I OBYWATELI!
Stuprocentowy dozór, dwa posiłki dziennie, jakaś klitka... Tyle, żeby utrzymać takiego przy życiu. A jak będzie zbyt dużo samobójstw to może jakieś pranie mózgów i heja na pole! Od razu się autostrad nabuduje i kto wie co jeszcze