4CLUBBERS.PL - Zobacz Pojedynczy Post - DJ ARTI B-Day Party @ IGUANA

Wesley · 11-10-2011, 18:00

Dziwne Fazzi ale chyba pierwszy raz musze sie z Toba zgodzic wogole taka kłótnia mogla by w zasadzie nie miec konca, bo kazdy z was ma swoje racje...

Buła uważasz ze muzyka prezentowana na duzej sali jest beznadziejna... To teraz podam ci mały przyklad. Jakies dwa tygodnie temu w okolicach godziny 3 w nocy, kiedy na parkiecie bawilo sie jeszcze jakies 100 osob postanowilem grac bardziej ambitnie. Polecialy 2 kawałki minimalne i kilka tech-house'ow. Efekt byl taki ze na parkiecie zostalo jakies 15 osób... Czemu?? Bo to wy, klubowicze tak naprawde decydujecie o tym przy czym sie bawic.

Mozna by powiedziec : "to wina Dj'i bo takiej muzyki ich nauczyli" albo "to jest wiejska potupajka wiec ambitne dzwieki nie sa dla nich" ... I z tym tez sie nie zgodze. Przyklad to ostatni Freak w Graffiti w Lublinie na ktorym bylem. Z calym szacunkiem dla dj'i grajacych mniej wiecej do 23, Many czy Alan White genialny set, rewelacyjna muzyka !! Ludzie sie zaczeli bawic jak skonczyli grac... Brawo dla Ziutka ktory ta impreze uratowal wlasnie komercja... Podsumowania zadnego nie bede pisal bo cokolwiek bym nie napisal to i tak kazdy racje bedzie mial swoje

A impreza urodzinowa Artiego byla naprawde meeeeeeeeeeeeeega :D dzis mnie dopiero puscilo ;p normalnie, party roku :D ;*

11-10-2011, 18:00	#23
Wesley ..:: true Member ::.. Dołączył/a: 23 Apr 2010 Miasto: Kraśnik Wiek: 36 Postów: 150 Tematów: 8 Podziękowań: 117 THX'ów: 162 Wzmianek w postach: 0 Oznaczeń w tematach: 0 Plusów: 2 (+)	Odp: DJ ARTI B-Day Party @ IGUANA - Brzozowa Dziwne Fazzi ale chyba pierwszy raz musze sie z Toba zgodzic wogole taka kłótnia mogla by w zasadzie nie miec konca, bo kazdy z was ma swoje racje... Buła uważasz ze muzyka prezentowana na duzej sali jest beznadziejna... To teraz podam ci mały przyklad. Jakies dwa tygodnie temu w okolicach godziny 3 w nocy, kiedy na parkiecie bawilo sie jeszcze jakies 100 osob postanowilem grac bardziej ambitnie. Polecialy 2 kawałki minimalne i kilka tech-house'ow. Efekt byl taki ze na parkiecie zostalo jakies 15 osób... Czemu?? Bo to wy, klubowicze tak naprawde decydujecie o tym przy czym sie bawic. Mozna by powiedziec : "to wina Dj'i bo takiej muzyki ich nauczyli" albo "to jest wiejska potupajka wiec ambitne dzwieki nie sa dla nich" ... I z tym tez sie nie zgodze. Przyklad to ostatni Freak w Graffiti w Lublinie na ktorym bylem. Z calym szacunkiem dla dj'i grajacych mniej wiecej do 23, Many czy Alan White genialny set, rewelacyjna muzyka !! Ludzie sie zaczeli bawic jak skonczyli grac... Brawo dla Ziutka ktory ta impreze uratowal wlasnie komercja... Podsumowania zadnego nie bede pisal bo cokolwiek bym nie napisal to i tak kazdy racje bedzie mial swoje A impreza urodzinowa Artiego byla naprawde meeeeeeeeeeeeeega :D dzis mnie dopiero puscilo ;p normalnie, party roku :D ;*