Ok wstałem ! Co prawda niewyspany, ale nvrmnd
)
Wczoraj byłem w Galeonie, za sprawą gościa - 4 Strings . Był to już chyba mój 4 raz w Galeonie .
Wpadliśmy do klubu gdzieś przed 23. Bardzo, ale to bardzo dużo ludzi . Jan zaczął grać o 1:00, spodziewałem się stricte Trance`owego seta a pierwszą godzine grał świetny Big Room House, potem Trance`owe petardy a następnie b2b z Adi`m . Z jednej strony byłem zawiedziony, że nie usłyszałem jego produkcji na które czekałem z drugiej jednak zagrał tak pod noge, że dosłownie odlatywałem . Było pięknie i cudownie !
A teraz tak: Mimo iż jestem 1000% heteroseksualistą to zrobie każdemu loda z połykiem (i jeszcze orzeszkami się pobawie) temu, który mi wskaże w Polsce klub gdzie :
a.) jest lepszy klimat
b.) są piękniejsze kobiety
c.) jest ogólnie lepiej
niż w Galeonie ;DD
Szkoda, że mam około 120 km w jedną stronę , bo tak to byłbym co tydzień . Kurde, no
Zróbcie mi takie miejsce do zabawy jakieś 30-50 km ode mnie
To wtedy bym wykupił sobie miejsce na parkingu obok Galeonu na cały rok i rozłożył sobie namiot ;x
Ten kto nie był w Galeonie niech żałuje . Jest prze mega świetnie <3
Btw.
Adi <3
Mattheo <3
Digi <3
Silvo <3
Super Was było znowu zobaczyć !!!
)))
A... i widok Majkiego śpiącego na loży - BEZCENNY :D