Nie żeby coś, ale techno to czasem jest (było*) bardziej melodyczne od trance
Co do mieszania to ten "progressive trance" to już bardziej electro niż oryginalny gatunek, od siebie dorzucę, że tech ma często elementy acidu, klimat jest mocno undergroundowy, a o najlepszych produkcjach nigdy nie było głośno. Co do artystów to dorzucę Yves'a Deruyter.
A nowe tech produkcje się pojawiają, najczęściej jest to robota fanów na free labelach, przykładowo Fools Forest, choć niestety i tu brak aktywności ostatnimi czasy