@
up to, że zaatakowana została ich strona nijak ma się do twojej bazy danych. To trochę tak jakby złodzieje włamali się do głównej siedziby BMW w Niemczech a w tym samym czasie jakiś klient który kupił ich auto w Australii zauważył, że drzwi mu się nie domykają i stwierdził, że to wina włamywaczy którzy pewnie "coś" zrobili. Gdzie sens ? Gdzie logika ?