Przyczyny:
1.Brak miejsc pracy,dziadowskie płace,umowy śmieciowe zamiast etatu nie tworzące poczucia stabilności
2.Kolosalne ceny mieszkań w stosunku do dochodów
3.Rozwalony w szczątki system służby zdrowia dla dzieci,brak pediatrów(chore dziecko to droga przez mękę dla rodzica)
4.Obłożenie wysokimi podatkami art dziecięcych(rodzice są traktowani jak dojne krowy i przez państwo i przez przedsiębiorców)
5.brak systemu wsparcia rodziny przez państw
jakieś grosze dają a ile się trzeba nachodzić i kwitków nazbierać)
6.Nędzna i droga edukacja
7.Brak miejsc w przedszkolach,żłobkach i jeszcze jakie ceny
Pewnie są i inne
http://wpolityce.pl/wydarzenia/11188...o-114-proc-pkb
warto poczytać co ile na to przeznaczają inni
czy wiecie że jednym z głównych punktów ojca liberalizmu ADAMA SMITHA było to że facet pracujący ma zarobić tyle by utrzymać rodzinę(żonę i dzieci),jak to wygląda w praktyce,to chyba każdy wie