powiem tak z jednej strony masakra bo na duzej sali leci di polo a na malej electro, house itp
ale pochwalić mozna za konsekwetność, ze jak wybierasz sie do tego klubu to wiesz ze tam jest dipolo i bedzie grać jakis Q-bass czy Akcent
Denerwują mnie kluby gdzie DJ na sali przeplata clubowe rytmy z dipolo ; x
btw: co do Caro to nie wiem jak tam bylo ale podobno ludzie przyjeżdzali z różnych zakątków Polski :D Dla mnie kiedys najlepsze kluby to byly Ibiza Unieck czy Blue Staroźreby za czasów DJ W :D
Pozdro