Sauron

  

"Miałem kupić wiatrówkę u was, a tak to pi****le przez reklamy" - grzmią internauci na facebookowym profilu sklepu Militaria.pl. Podczas wczorajszej transmisji walki Haye-Kliczko w TVP plansza sponsorska firmy pojawiała z częstotliwością faktycznie mogącą irytować fanów boksu. Militria.pl tłumaczy, że nie chciała aż tylu reklam i winna jest TVP.

W sobotniej walce Davida Haye'a z Władimirem Kliczko wbrew zapowiedziom bokserów nokautu nie było. Trwała pełne 12 rund, a przed i po każdej z nich widzowie TVP zamiast powtórek najlepszych momentów obejrzeli planszę sponsorską internetowego sklepu z militariami Militaria.pl.
Taka częstotliwość rozjuszyła internautów, którzy upust swoim emocjom dali na facebookowym profilu firmy. "Rzygać się chciało pomiędzy rundami", "Mój facet przez was zmienił program, bo dostał białej gorączki przez wasze reklamy", "To była przesada jestem wkur...." - to tylko niektóre z komentarzy.

Dlatego sklep Militaria.pl postanowił się bronić. Na profilu zamieścił oświadczenie, w którym tłumaczy, że winna jest TVP. "Telewizja przesadziła z emisją naszych spotów. Miało ich być o połowę mniej! Otrzymaliśmy drugie tyle "gratisowo", co zupełnie nie było potrzebne. My przecież też lubimy powtórki i dodatkowe ujęcia najciekawszych akcji z każdej rundy. Nie mieliśmy wpływu na sposób realizacji transmisji. Ale stało się i my to jakoś z tv musimy sobie wyjaśnić. Fanów boksu szczerze przepraszamy" - napisano. Sklep zamieścił na Facebooku także skan pisma do TVP, w którym zamawia plansze sponsorskie "jedynie" przed każdą rundą, a nie przed i po każdej rundzie.

Czy zatem TVP postanowiła za darmo zareklamować portal? Chcieliśmy zapytać o to rzeczniczkę TVP Joannę Stempień-Rogalińską, ale odmówiła komentarza, prosząc byśmy zadzwonili jutro.

Być może telewizja publiczna zbyt restrykcyjnie zinterpretowała przepisy regulujące kwestie sponsoringu programów telewizyjnych. Znowelizowana niedawno ustawa o radiofonii i telewizji określa bowiem że "sponsorowane audycje lub inne przekazy są oznaczane przez wskazanie sponsora na ich początku, na końcu oraz w momencie wznowienia po przerwie na reklamę lub telesprzedaż".

Pytanie tylko dlaczego TVP nie poinformowała Militariów, o tym że zamierza wyemitować ich planszę ze zdwojoną częstotliwością co w rezultacie przyniosło skutek odwrotny od zamierzonego.

tvn.pl