A o czym tu rozmawiać?
Jeżeli w Nexusie znajdziemy dźwięk, który dobrze wpasowuje się nam w produkcję to go używamy i tyle.
Mnie to osobiście nie daje żadnej satysfakcji więc rzadko z niego korzystam
Przeciętnego słuchacza nie obchodzi jednak czy dany dźwięk występujący w utworze jest z nexusa, czy może jest gotowym presetem z innego VST, tudzież dźwiękiem układanym mozolnie przez 3 tygodnie z pojedynczych fal sinusowych
Liczy się gotowy produkt jakim jest dobrze wyprodukowany kawałek, a nawet najlepsze presety z Nexusa nie pomogą, jeśli nie umie się ich dobrze wmiksować w kawałek
PS. A tak w ogóle, to mało kto sobie zdaje sprawę jak cholernie drogi jest Nexus wraz z chociażby kilkoma expansionami... Wg mnie nieproporcjonalnie w stosunku do swoich możliwości.
Pozdro