Może i jest to jakiś dowód na reinkarnacje ale w sumie nie chce mi się wierzyć w to, że tylko ona jedna z całej reszty ludzi na świecie myślała, że chce wrócić na ziemie do męża...
I nie wierze w to, że był to wyjątek przez bogów bo w sumie ich istnienie też jest nikłe
.
Oczywiście nie mówie, że reinkarnacja nie istnieje bo nie da się tego na razie wytłumaczyć.