Odp: Klub Apogeum (Trzyiąż)
Wczoraj z braku laku wybraliśmy sie tam z kumplami i jestem mega rozczarowany, o ile ten DJ jeszcze dawał rade, bo można się było przy nim pobawić, to gościem specjalnym, grającym przez godzinę , co drugą godzinę, była..... kapela góralska... Ku*wa co to jest?
Wyszliśmy po 1,5h, totalne dno, nie nazwał bym tego klubem. Nie polecam!
|