Odp: New-Face (Kościerzyna)
kiedyś to było "la biondine" (czy jakoś tak) - z początku powiedzmy,że świetnie, a później kaszana...
potem "carpe diem" - niby lepiej niż poprzednio, ale szału też nie zrobiło...
teraz " new face" - hmm, po poprzednich wersjach mam (że tak napiszę) uraz do tamtego miejsca, no ale w końcu będzie trzeba się przełamać i looknąć tam ponownie i ocenić organoleptycznie :D
|