Odp: [ZAMKNIĘTY]Protector (Opole)
Koniec Protectora nastąpił z dniem gdy wjechała ekipa z oderki około 50 osób, poskładali ochroniarzy do takiego stopnia że wylądowali w szpitalu. W pewnym stopniu burdy opolskich wiesiów przyczyniły się do zamknięcia. Szkoda że mocarze w 50 na 10. Kiedy stała bramka z Poznania był porządek i nikt nie podskakiwał, postawili chłopaków z Opola i działy się cuda na patyku.
__________________
|