Odp: Corrado (Suchowola, k. Lublina)
Buahahah, racja racja. Ja tam jak zawsze jeździłem, to co tydzień inną trasą... Bo się nigdy trafić nie dało xd Ale w 2008r. często się tam pojawiałem, od ostatniej imprezy na której tam byłem stwierdziłem, iż moja noga więcej tam nie stanie ; )
__________________
|