Przepraszam was wszystkich za szczerość ale jak was wszystkich słucham, rzygać mi się chce. Latam BMW na co dzień jak i w sporcie.
I znam te auta jak nikt inny. W żadnym samochodzie nie ma takiego komfortu jak w tym aucie, wszystko w środku jest dopięte na ostatni guzik, w beemkach siedzi się jak w domu na kanapie. Nie którzy mówią że BMW to jest kur*a samochód do katowania, czemu tak jest? Taki pieprzony gówniarz co przed chwilą zdał prawo jazdy kupuje sobie BMW, bo ma kopa, napęd na tył i można poszaleć. A potem sprzedaje takie rupiecia poniszczonego i ludzie mówią że ta marka jest bardzo awaryjna. LUDZIE tam jest silnik którego nie da się zniszczyć! Te samochody muszą mieć co 8,000 tysięcy wymieniane świece, wszystkie filtry, oleje w skrzyni oraz w silniku, dyfrze.
Wtedy możemy takim samochodem jeździć do końca swojego życia. Normalne że dużo pali. Jak sobie kupisz BMW 1,4 to jest gówno a nie jazda ale mało pali. Kupisz sobie trzy litrową to będzie już FUN ale skopci Ci 15L/100Km. A przy ciężkiej nodze wypali nawet 28 litrów.
A macie takie zdanie o BMW bo każda ciota jak kupi sobie tej marki samochód się lansuje jak świnia przy rowie. Takiemu najlepiej podejść położyć się pod samochodem i wypiąć spinki z dyfru... Wtedy będzie miał po kilku kilometrach nie ciekawie
Pozdrawiam
A i jeszcze coś... Jak ktoś zakłada w BMW gaz to jest dla mnie totalnie zrytym pacanem którego na oczy nie chciałbym widzieć.
To jest tak samo jakby człowieka do gazu wsadzili. BMW NIE CIERPI GAZU!
A DISEL to dla mnie porażka tak samo jak gaz...
Jeżeli ktoś ma problemy z swoim samochodem marki SUBARU lub BMW proszę o PW. Chętnie pomogę i doradzę co trzeba zrobić