proste, że tak
jednakże takie imprezy zawsze przyciągały ludzi i nie zależnie od marki klubu czy jakiegoś tam kryzysu ... ludzie przyjdą ... bo każdy gdzieś chce wyjść ... wkońcu ostatki
zresztą mdp nigdy kryzysu nie miało
szefostwo wszystko do okoła winiło tylko nie siebie
pewnie nawet sprzątaczce się dostało haha ... a prawda jest taka, że brak frekwencji spowodowany jest zła polityką klubu
...gdzieś tam kiedyś pisałem że szkoda mi, że mdp traci klubowiczów bo jak by nie było dołożyłem do klubu swoje trzy grosze, był sentyment ... ale to było kiedyś, teraz mnie istnienie klubu obchodzi tyle co zeszłoroczny śnieg - mimo wszystko życzę Wam chłopaki powodzenia ... bo wiem, że robicie sporo aby coś się działo ... podejrzewam również, że płyty które rozdawaliście był zakupione z własnej kieszeni ... co jest porażką - wstydziłby się Pan, Panie Jurku
ps ... my jak wyszliśmy z inicjatywą zrobienia mdp mix-a coś ala energy mix (koszt wytłoczenia ok tysiąca płyt nie był jakąś okrutną ceną, ba szef by nawet tego nie odczuł ... a klub by miał nie dość że promo to i ludzie by mieli jakaś pamiątkę), to nas olano bardzo cieplutkim moczem