Witam państwa. Chyba pora się wypowiedzieć bo w końcu pociągam za te sznurki. Muszę się też z wami podzielić pewnymi odczuciami. jestem w 139 wcześniej Edenie od momentu jak stały tam ściany i nawet nie było dachu... Wybierałem sprzęt, światła jeszcze w 2000 roku. Zaryzykowałem z muzyką i z miesiąca na miesiąc grało się dość odważnie choć nie myślałem że to się uda. Potem podjęliśmy decyzje o rozbudowie. Klimat po części został ale przyznam że w dobie dużej konkurencji która często myli pojęcia w kwestii nazewnictwa danych gatunków muzycznych i na komercje z krwi i kości mówi
muzyka klubowa niestety my pomału wymiękamy. Technoise to impreza dla ludzi... To czy będzie 100, 200 czy 500 osób nie ma znaczenia. Proponując tą imprezę Skusnierczykowi byłem świadomy że to nie eskowe gwiazdy wystąpią. Ale jakbym kierował się tylko chęcią zysku i tym samym moi szefowie by tak robili to moi drorzy nie stałby tam teraz ten budynek a już napewno nie grały by u nas prawdziwe gwiazdy... Klub jest dla klubowiczów a nie szefów. Owszem kasa jest ważna ale mam też zielone światło właśnie na Technoise bo 139 to więcej niż klub czy liczby. były imprezy hardsylowe i jeszcze będą. Będą trance i to z prawdziwego zdarzenia no i nie zabraknie też electro czy minimalu. Tylko mi potrzebne jest wsparcie w tym co robie bo prawda jest taka że teraz mi się właśnie za to obrywa że coś chciałem zmienić. Nie wiem ile jeszcze będę się zajmować klubem ale narazie to robie i zapewniam że jeśli jeszcze zdrowie pozwoli to przekonacie się na co nas stać. Miłej zabawy!
