NIE CHCĘ WSZCZYNAĆ KŁÓTNI-to napiszę na wstępie, to tylko mała anegdota
.
Powiedz mi Jazdowicz, a jak by tak nagle każdy klubowicz w Polsce, który słucha "buractwa i vixy" zaczął słuchać tego, czego nie uznajesz za "buractwo i vixe", czyli te ambitną muzykę, to czy nie zaczęto by mówić, że ta ambitność to też "buractwo i vixa"?
Nie rozumiem takiego podejścia, ale widocznie jestem jeszcze za młody.
A w ramach tematu, impreza godna podziwu
, napewno będzie udana.
Pozdrawiam!