Kiedy większość z nas zastanawiała się jaki kierunek obrać w życiu, 21-letni DJ/producent mocno wyrył w kamieniu swoją wolę, we wspaniałym świecie elektronicznej muzyki tanecznej, o której większość może tylko pomarzyć.
Wybrany numerem jeden w Australii, swoje produkcje "wypuszcza" w wytwórni Numeru Jeden na Świecie, Armina van Buurena - w Armadzie, a jego utwory grane są przez takich jak: Above & Beyond, Sandera Kleinenberga, Andy'ego Moora i Markusa Schulza.

"tyDi" aka Tyson Illingworth pierwotnie rządzi w tzw. Sunshine Coast, gdzie w bardzo młodym wieku rozwijał pożądaną pasję do muzyki. Mimo "przeszkolenia klasycznego", duże zainteresowanie muzyką elektroniczną przyciągnęło go do sceny muzycznej, gdzie jako piętnastolatek stał za deckami i wtedy to właśnie zrodził się alias "tyDi". Kto by pomyślał, że rok później pojawi się on w klubach takich jak Slinky czy Godskitchen?

Obecnie poświęcony warsztatom muzycznym, produkowaniu oraz występom na żywo, tyDi stał się rezydentem bardzo szanowanego Family Nightclub w Brisbane, który kilkakrotnie wybierany był numerem jeden w Australii.
Nadal wiernie rezydentuje w Family, a każdej, piątkowej nocy jego set "wspierany" jest przez legion fanów.
Jako artysta, inteligentnie kompiluje sety, które przepełnione są utworami przeróżnych stylów muzycznych,
zaspokajając tym samym potrzeby i oczekiwania współczesnego clubbingu.

Z jego energią i dźwiękiem "wkutym" w parkiety, wyraźnie wkomponował się w australijską scenę muzyczną, aż tak bardzo, że jako 19-latek, w notowaniu "Technics inthemix Australian DJ for 2007",
tyDi został wymieniony jako jeden z pięciu, obok takich gwiazd jak John Course i Dirty South.

Podczas kolejnych miesięcy tyDi widziany był na scenach festiwali, koncertów jak i imprez klubowych (Big Day Out, Slinky, Summafieldayze, Godskitchen, Gatecrasher).
Wraz z regularnymi występami, np. zamykający "Summeafieldayze", po występie Christophera
Lawrence'a, kilkakrotne warm-upy przed występami Paula van Dyka, "zamknięcie" Sensation w Australii (Sylwester '08) czy też występ na tegorocznym Trance Energy, mogą spowodować, że określenie Tysona międzynarodową gwiazdą, to tylko kwestia czasu.


Jeśli chodzi o stronę produkcyjną, tyDi bardzo ciężko pracuje w studio, niemalże bez przerwy, współpracując do tego z szerokim gronem artystów. Dla przykładu wspomnę tutaj o wytwórni EMI, która zleciła mu zremiksowanie kilku projektów. Jeśli chodzi o kolaboracje, to należy tutaj wymienić chociażby tę z Andym Moorem.
Wydanie kilku tracków w Armadzie, też jest nie lada osiągnięciem. Każde wydanie wywarło ogromne wrażenie na międzynarodowej scenie muzycznej, pojawiły się na kilku kompilacjach jak również znalazły swoje miejsce w tracklistach na całym świecie.
Oprócz Armady wydaje w wytwórniach takich jak: AVA Recordings, Generationext i Be Yourself Music. Do tego można dorzucić produkcję reklamy dla rządu, czy też komponowanie ścieżek dźwiękowych do gier video.

Do dnia dzisiejszego, największym osiągnięciem dla Tysona było przyznanie mu pierwszego miejsca podczas notowania "Sony inthemix Australian DJ", w roku 2008.
Pasja Tysona do muzyki i życia stała się oczywista i "zakaźnie" przekazywana na scenie podczas występów. Opisywana osobowość jest "zaraźliwa", ale jest też świeżym powietrzem, które wdychamy, a bez którego nie ma życia.
Nie wierzycie? Sprawdźcie koniecznie, przy najbliższej okazji :-)

TyDi Discography at Discogs